Warszawa śpi do późna, ale jak już wstaje, to z energią. Od kawy i bułki w Lubaszce, przez kultowe podwórka, aż po wieczorny vibe na Kruczej 51. To jest miasto, które nigdy nie gra tła. Start – poranek Miasto budzi się powoli. Lubaszka to pierwsza stacja, kawa specialty i śniadanie...
